- Zawieź mnie do Verdas Company. - Wyprzedzam pytanie Toma. Mężczyzna uśmiecha się i przytakuje, po czym zaczyna jechać.
Droga nie trwa zbyt długo. Już po paru minutach samochód zatrzymuje się pod wysokim wieżowcem. Dostrzegam napis Verdas Company. A więc to tu.
- Dzięki. - Mówię do kierowcy i wysiadam z limuzyny. Poprawiam swój ubiór i wchodzę do środka luksusowego budynku.