sobota, 30 sierpnia 2014

Nanananana




Nadszedł ten dzień, który kiedyś musiał nastąpić.  Równy rok starań.
Ponad 474 017 wyświetleń.
270 wspaniałych obserwatorów.

Dziękuję wam bardzo za to wszystko! Nigdy nie sądziłam, że zdobędę tak dużą liczbę czytelnikow. Jak zakładałam tego bloga, liczyłam na mniejszy sukces.


Wiem, że dużo osób czekało na ten dzień. W końcu dzisiaj poznacie moją odpowiedź na pytanie: Dlaczego nie pojawi się rozdział 13?
Już tłumaczę.
Skończyłam z tamtą historią FOREVER. Nie będzie kontynuacji (musicie mi wybaczyć, ale na po prostu nie mogę). Oczekujcie więc w najbliższym czasie na epilog.

A więc co teraz?
Teraz (a nawet zaraz) otrzymacie prolog do nowej, zupełnie innej historii o naszej Leonettcie. Mam nadzieję, że się wam spodoba i będziecie z niej zadowoleni.

Zbliża się niestety rok szkolny, co oznacza, że rozdziały będą pojawiać się rzadziej. Owszem, mam ich ,,na zapas'' , ale was też aż tak bardzo nie mogę rozpieszczać ;P

Chciałabym jeszcze na sam koniec podziękować pewnej osobie. Nathalia Verdas (znana wcześniej jako Nath, a teraz Blair). Kochanie, dziękuję Ci za wszystko, jesteś wspaniałą osobą. 


Dzisiaj zmieni się również wygląd bloga, także możecie się szykować na dość duże zmiany :D



Dziękuję jeszcze raz za ten równy rok. Jesteście wspaniali. 

7 komentarzy:

  1. Boże to już rok :)
    Gratuluję takiego sukcesu zasłużyłaś ;*
    Czekam na epilog i prolog :D
    Kocham Cię <333

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja debil, we własnym nicku popełniłam błąd. -.-
      Dobra do rzeczy.
      Gdzie jest zielona Nestea? (dobrze to napisałam? chyba tak xD) Ja się pytam gdzie ona jest?!
      Miała być herbatka, a jest Cowell. Facet którego szczerze, nienawidzę. ^^ *Udaje, że na gifie jest Ian Somerhalder*
      Ta głupia Nath, zmienia po pięćset razy nick, a jak już sama Ci pisałam, pewnie znów go zmienię ^^ Moja logika <3
      Swoją drogą to wyżej to tylko wypociny, po zażyciu wielu cukierków. (Ta, moje nowe uzależnienie)
      Przechodząc do sedna.
      Kochana Adrianno (ta wymówka z koleżanką była tylko pretekstem :*) gratuluję Ci tego wspaniałego roku. Osiągnęłaś w nim cholernie dużo (Bawię się w sama wiesz kogo ^^). Nie możesz tego zmarnować. Wiesz, bo nawiedzę Cię w noc, a miło nie będzie!
      Dzieli nas chyba jakieś 250 km, czyli około 3 godzin. So, nawiedzę Cię w każdej możliwej chwili.
      A nawet już w lutym, bo (prawdopodobnie) pojadę na KP do Krk. <33

      Kochana Blair (stara Nath) :*

      Usuń
  3. Woow rok. To dość długo ;) Gratuluje tylu obserwatorów. Masz naprawde wielki talent. Szkoda że kończysz tamto opowiadanie, ale mam nadzieję, że następnie będzie równie dobre, a nawet lepsze. Pozdrawiam i życzę weny. Sylwia Verdas xx

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie musisz dziękować zasługujesz! <3

    OdpowiedzUsuń
  5. WIedzialam, ze zmeiniasz! XD

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.

ARCHIWUM

Obserwatorzy